środa, 14 października 2009

Miśnia jesienią i fabryka porcelany




Miejscowość założona około 929 przez króla Henryka I jako punkt oparcia na nowo podbitym terytorium słowiańskiego plemienia Glomitów. Na skalistym wzgórzu znajdował się stojący do dziś zamek biskupi Albrechtsburg. U jego podnóża powstało podgrodzie i osada targowa, zamieszkane w dużej części przez ludność słowiańską. Przez parę miesięcy w 1002 Miśnia należała do Polski. W 1534 roku w katedrze w Miśni została pochowana Barbara Jagiellonka, córka króla Polski Kazimierza Jagiellończyka.
Miśnia słynie z produkcji wina oraz porcelany miśnieńskiej od roku 1710.
Oto kilka zdjęć zwiedzanego przeze mnie miasta i fabryki porcelany.


























Filiżanka


Cała z porcelany wzór ją piękny stroi,
Nikt nie wie skąd przyszła tak już długo stoi.
Ma własną podstawkę w takie same wzory,
Malował je malarz wielbiący kolory.

Z niej to moja żonka rano pije kawę,
Nigdy nie korzysta z kompletu zastawy.
Znawcy porcelany mówią ze jest z Miśni,
Znak ma niewidoczny, lecz może się wyśnić,

Obrzeże równiutko ma złotem zdobione,
I lśni pełnym blaskiem, gdy kawą pojone.
Uszko jej misterne, też ręczna robota,
Pięknymi listkami pokryte ze złota.

Jej ścianki są cienkie od góry do dołu,
By takie wykonać wiele trza mozołu.
W swą pracę rzemieślnik dużo trudu włożył,
Lecz trud nie był próżny, bo w wyrobie ożył. 

W hierarchii jej miejsce jest bardzo wysoko,
Bo kunsztem swym pieści prawie każde oko.
Lecz rzecz najważniejsza spełnia swe zadanie,
Trwając przez wiek cały w niezmienionym stanie.
















































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz