sobota, 30 czerwca 2012

Rzym


Rzym wieczorem

Od cienistego schodziłem klasztoru... 
W dole, na Forum, chłodny cień wieczoru. 
Na Kapitolu - ostatni błysk słońca! 
Na Palatynie zieleń ciemniejąca 
Na tle niebiosów jasnych, przypomina 
Półfantastyczne obrazy Boecklina. 
Niżej kolumny pośród ciętych cisów, 
Białe z marmuru i czarne z cyprysów. 

Nad całym miastem mrok i fiolety, 
Po Corso stępem wracają karety 
Z Villa Borghese. Wśród zgiełku i wrzawy 
W oczy dam rzymskich patrzy tłum ciekawy. 
Szare ulice purpurą swą plami 
Collegium z wolna idące parami, 
I nad niepokój wieczornego miasta 
Kopuła, wznosząc złoty krzyż, urasta. 


Górski Konstanty Maria



























Watykan







Fontanna di Trevi, zbudowana w końcu XVII wieku, robi niesamowite wrażenie.










Amfiteatr Flawiuszów został nazwany Koloseum prawdopodobnie dlatego, iż w pobliżu znajdował się ogromny posąg Nerona zwany Kolosem. 










 Forum Romanum niegdyś stanowiło centrum życia miasta.








 Pomnik Wiktora Emanuela II, Grób Nieznanego Żołnierza i Ołtarz Ojczyzny na Placu Weneckim. 










Może na Zatybrze?













Usta prawdy - Bocca della Verita













 Widok na Watykan z Awentynu.














Zauroczyło mnie to miasto. Jest tak piękne, że zakochałam się w nim. Ma swój klimat. Starożytna architektura zachwycająca. Nie można tu nie wrócić :-)