Miłosz w Wenecji
"Myślę o Wenecji powracającej jak muzyczny motyw
Od pierwszej mojej tam wizyty przed wojną,
Kiedy zobaczyłem na plaży w Lido
Niemiecką dziewczynę podobną do bogini Diany,
Po ostatnią, kiedy pogrzebawszy Josifa Brodskiego,
Ucztowaliśmy w palazzo Mocenigo, akurat tym samym,
W którym niegdyś mieszkał był Lord Byron" .
Miejsce cudowne ! Kto nie marzy o Wenecji ? Znaleźć się tu choćby na chwilę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz